piątek, 11 listopada 2011

Kalosze..

A jednak dziś znów mam trochę pracy mimo iż jest 11 listopada :( Zaczął się okres gdzie już czuć jesień a nawet zimę. Zamówiłam ostatnio z hurtowni trochę kaloszy na sprzedaż i wczoraj wieczorem do mnie doszły. Dziś chce je posegregować i wycenić. Nigdy mi się nie podobały ale dziś jednak się do nich przekonałam i osobiście sobie zostawiłam jedną parę w piękne kwiaty. Na pewno się przydadzą podczas ulewnych dni... Na szafie również je wystawiłam za 39 zł. Chyba nie jest to jakaś wygórowana cena gdyż w sklepach widziałam praktycznie te same 2 razy drożej. Polecam i zapraszam do czytania mojego bloga.






1 komentarz: